Już po
raz trzeci grupa miłośników przyrody ze Szkoły Podstawowej w Strzelcach z przewodnikiem
panem Krzysztofem Stasinowskim - reprezentującym Klub Podróżnika przy Miejskiej
Bibliotece w Chodzieży wraz z organizatorem, Małgorzatą Adamowską - entuzjastką
aktywnego wypoczynku, wzięli udział w pieszym rajdzie po Chodzieskiej
Szwajcarii. Tym razem młodzi wędrowcy obrali sobie za cel trzy chodzieskie
jeziora.
Mimo
obaw pogoda nie sprawiła zawodu, a i humory dopisały znakomicie. Jak się
okazało piesze wyprawy cieszą się co raz większym zainteresowaniem nie tylko
wśród dzieci ale i ich rodziców a nawet dziadków.Głównym celem rajdu była
integracja dzieci różnych grup wiekowych, kształtowanie nawyku aktywnego
wypoczynku oraz utrwalenie zasad "wzorowego turysty", które zostały
wypracowane podczas podsumowania "Wielkiego Sprzątania Świata".Uczestnicy mieli również okazję
poznać urokliwe miejsca najbliższej okolicy. Marsz był też okazją do
przypomnienia nabytych wiadomości i umiejętności z zakresu przyrody, a także
nauki kultury zachowania się w lesie.
Na starcie każdy uczestnik otrzymał mapę
powiatu chodzieskiego, na której zaznaczano punkty i miejsca docelowe wyprawy
oraz owocową przekąskę by zregenerować siły. Cała trasa licząca 13,5 km prowadziła
leśnymi ścieżkami i duktami przez pagórki oraz wąwozy urokliwej okolicy.
Uczestnicy wyruszyli spod Chodzieskiego Domu Kultury mijając kolejno: dawne
Sanatorium Chorób Płuc (gdzie poznali krótką historię tego obiektu), następnie Pałacyk "Straszny Dwór" przy Jeziorze
Strzeleckim (pierwsze zadania dla dzieci), Bar Pod Dębami (kolejne zadania) i
dotarli nad Jezioro Karczewnik, gdzie wysłuchali niezwykłej historii Dworku nad Karczewnikiem. Dalej,
leśnymi ścieżkami wędrowcy udali się za Oś. Widok obierając sobie za cel Stok
Narciarski. Tam młodzi uczestnicy wykonali ostatnie z zadań, a rodzice i
opiekunowie mogli "złapać oddech".
Rajd zakończono w Ratajach przy Gminnym
Ośrodku Kultury, gdzie dzięki życzliwości gminy Chodzież, rozpalone zostało
ognisko. W miłej atmosferze piekąc kiełbaski i jabłka uczestnicy rajdu szybko
zregenerowali siły. Uwieńczeniem ciekawej wyprawy było złożenie PRZYRODZIE
przyrzeczenia przez wszystkie uczestniczące w imprezie dzieci, którym następnie
wręczono odznaki oraz kodeksy "Przyjaciela Przyrody". Z tej okazji pamiątkowe
gadżety ofiarowali uczniom także Państwo Roszak, zaś dla wielu z pewnością miłym
wspomnieniem z wyprawy będzie stempel okolicznościowy, którym pan Krzysztof
potwierdzał udział w niecodziennym spotkaniu z pięknem chodzieskich krajobrazów.
Również Gmina Chodzież obdarowała uczestników
swoimi gadżetami i drobiazgami. Organizator rajdu serdecznie dziękuje
fundatorom poczęstunku: Alicji i Ryszardowi Szajowskim, pani Katarzynie Jeske -
"Salonik Joka" i Państwu Ignaczak - Masarnia w Strzelęcinie. - Wielkie podziękowania należą się także panu
Krzysztofowi Stasinowskiemu za bezinteresowność, czas poświęcony dzieciom oraz
fachowość w pilotowaniu grupy. Natomiast rodzicom dziękuję za radosny uśmiech i
pomoc na trasie i przy ognisku. To była naprawdę udana impreza…
Małgorzata
Adamowska
|