Wszystko to, co jest zaprezentowane podczas obchodów
Święta Plonów każdy kto chce może zobaczyć uczestnicząc w nich, może też o nich
przeczytać i obejrzeć zdjęcia w lokalnych mediach. Jednak rzadko kto zastanawia
się ile pracy i zaangażowania i ilu ludzi potrzeba aby takie święto mogło się
odbyć.
8 września br. odbyły się dożynki w Milczu, to
dzień, w którym zwyczajowo w naszym regionie dziękujemy rolnikom za ich ciężką
pracę. Dla mieszkańców 27 wsi wiejskiej Gminy Chodzież obchody Święta plonów to
długi czas przygotowań. Najważniejsze i kluczowe są zbiory. Jednak aby z
należytą godnością dać szacunek dla pracy rolnika należy pamiętać o uroczystym
świętowaniu zakończenia zbiorów. Zanim wszystko zniknie z pól trzeba mieć
koncepcję, pomysł na wieniec dożynkowy. Ten każdego roku jest inny, zależy
przede wszystkim od urodzaju. Przez tygodnie zbierane są dary ziemi i dzień za
dniem z koncepcji powstaje wieniec- symbol zakończenia żniw. Powstaje to ogólne
określenie - w każdym z 11 sołectw plotą go ręce jego Mieszkańców. A trzeba
jeszcze pamiętać o przygotowaniu ołtarza na mszę św., o dożynkowym wystroju
stoiska, przekąskach dla gości i w dodatku wszystko musi być tradycyjne.
Tradycyjne to znaczy, że wszystko przygotowują tylko mieszkańcy seniorzy? Nic
bardziej mylnego, Oni angażują do pracy cały przekrój wiekowy swoich
miejscowości. Ciągle pozostaje tajemnicą jak to robią, ale robią to świetnie.
Dowody widać już na dożynkach! Uśmiechnięte twarze dzieci, młodych i tych
starszych, prezentujące z dumą ludowe tradycje naszych dziadów.
Zatem, czy dziedzictwo kulturowe naszych ojców przetrwa w dobie pędzącej
technologii? Trudno odpowiedzieć na to pytanie globalnie, przetrwa z pewnością
wśród Mieszkańców Gminy Chodzież.
Bardzo wszystkim DZIĘKUJEMY!
|