We wtorek 5 marca Koło Gospodyń
Wiejskich w Ratajach zorganizowało własny dzień Kobiet. Spotkanie w świetlicy
wiejskiej uatrakcyjniły pomysłowe występy.
O tym, że członkinie
Koła Gospodyń Wiejskich w Ratajach potrafią się bawić wiadomo od dawna. Dowodem
było wtorkowe spotkanie z okazji Dnia Kobiet. Już od progu przybywające do
świetlicy panie witało wręczając symboliczny kwiatek nieliczne, ale godne
przedstawicielstwo panów. Wyróżnienie nie ominęło przedstawicielek samorządu - wójt
gminy Kamili Szejner i jej zastępczyni Ewy Kubiś.
Gości powitała i to pięknym „epizodem
literackim” sołtys Rataj i przewodnicząca tutejszego KGW Teresa Soch. Na krótko
głos zajęła też pani wójt Kamila Szejner, życząc obecnym dużo radości i dobrej
zabawy. - Życzę również by mężowe, synowie byli dla Was wsparciem i żeby
pomagali wam przejść przez życie. Dziękuję za pięknie przygotowane stoły i
panom za godne powitanie, chociaż jest ich tylko dwóch. A wszystkim paniom z
Rataj przekazuję najlepsze życzenia od męskiej części urzędników gminy...
Nie trzeba dodawać iż z tej okazji skromna
reprezentacja panów nie zapomniała odśpiewać dedykowane płci pięknej sto lat. Ciekawym
pomysłem uatrakcyjniającym spotkanie okazała się scenka teatralna pod hasłem „Co
wolno kobiecie dojrzałej” w wykonaniu pań tworzących Teatr Prawdziwy. Nie
zabrakło też elementów muzycznych. O te zadbał prowadzący zespól „Echo Rataj”
Marek Frąckowiak, który na dodatek zachwycił obecnych solowym występem -
efektowną interpretacją szlagieru Kiepury „Brunetki, blondynki”.
k
|