Po raz kolejny na fundamentach kościoła w
Pietronkach zebrali się mieszkańcy, regionaliści oraz samorządowcy, by pomodlić
się i uczcić pamięć małżonków Bnińskich. W odsłonięciu tablicy ufundowanej
przez Gminę Chodzież, nadleśnictwo, koła łowieckie i społeczność Pietronek
wzięła udział wójt gminy Kamila Szejner.
Prowadzona od kilku lat akcja oraz corocznie
celebrowane msze święte zaowocowały kolejnym wspólnym dziełem. Po
uporządkowaniu mogiły hrabiego i jego małżonki oraz upamiętnieniu zmarłych żołnierzy
napoleońskich, wspólnymi siłami ufundowano sporą tablicę informującą o nietuzinkowych
działaniach właściciela majątku Pietronki oraz o krótkich acz burzliwych
(dosłownie), dziejach świątyni…
Na
zorganizowaną przez gminę i miejscową radę sołecką uroczystość oraz
poprzedzającą ją tradycyjną mszę, obok przedstawicieli samorządu Gminy Chodzież,
przybyło grono zaangażowanych obywateli m. in. Jerzy Tarkowski regionalista
autor wielu publikacji, wiceprezes Towarzystwa Pamięci Powstania Wielkopolskiego
w Poznaniu Roman Grewling, a także były sołtys wsi Wojciech Walkowiak. Mszę św.
celebrowaną przez proboszcza parafii Nawiedzenia NMP w Chodzieży ks. Arkadiusza
Rosińskiego uświetnili hejnaliści, delegacje Nadleśnictwa Podanin oraz
pobliskich Kół Łowieckich.
- To miejsce zwróciło moją uwagę zanim
jeszcze zostałem proboszczem. Domyśliłem się, że był tu kościół - mówił
podczas kazania ks. Rosiński. - Cieszę
się, iż znaleźli się ludzie, którzy postanowili to miejsce upamiętnić. To nie
były łatwe lata, a jednak pan hrabia i tutejsza społeczność postanowili
wybudować kościół. Człowiek musi mieć świadomości swoich korzeni. Takie
pozytywne wartości jak wspólne działanie budują naszą rzeczywistość…
Po zakończeniu
mszy św. symbolicznie uhonorowano tych, którzy w ostatnich latach najbardziej
przyczynili się do upamiętnienia postaci hrabiego i jego żony Heleny.
Przypomnijmy, iż parafia pw. Ignacego Loyoli powstała właśnie dzięki staraniom
Heleny Bnińskiej i liczyła 500 dusz. Pod koniec września 1939 r. Niemcy
rozebrali kościół nie ruszając jednak fundamentów, które wcześniej zdążono
poświęcić.
W
sobotę aktu odsłonięcia znajdującej się przy drodze, widocznej dla podróżnych
tablicy dokonali wspólnie wójt gminy Kamila Szejner z sołtysem wsi Ewą
Przewoźniak, w towarzystwie przedstawicieli rodziny dawnego właściciela i
lokalnej społeczności. To nie koniec patriotycznych uroczystości. W dalszej
części uczestnicy udali się na cmentarz, gdzie złożyli m.in. kwiaty pod
kamieniem upamiętniającym zmarłych żołnierzy napoleońskich. Całość zakończały odwiedziny i złożenie wieńca na
mogile właścicieli majątku. Podczas krótkiej prelekcji niezwykłą postać hr.
Ignacego i jego losy przybliżył obecnym Roman Grewling. Dla wszystkich gości sołtys
i rada sołecka przygotowała kawę i smakowite słodkości.
k
|