Rolniczy trud doceniony. Dziękujemy!
Tegoroczne Święto Plonów w niewielkim
stopniu przypominało ubiegłoroczne. Niestety mimo wcześniejszych planów i oczekiwań
pandemia skutecznie uniemożliwiła obchody na większą skalę. Priorytetem dla
władz gminy pozostało bezpieczeństwo, dlatego zadecydowano o ograniczeniu
całości do uroczystej mszy świętej. Cała reszta była jak Pan Bóg przykazał, nie
zabrakło wieńców dożynkowych, wypieczonego z tegorocznych zbiorów bochna chleba
i dożynkowych podziękowań.
To nie miało tak być - mówił podczas mszy
św. proboszcz parafii Nawiedzenia Najświętszej Marii Panny ks. Jan Korygacz. Jeszcze
kilka miesięcy temu nikt na poważnie nie brał pod uwagę, że sprawy mogą przyjąć
taki obrót. Jednak ci którzy zjawili się w ostatnią niedzielę na mszy św. na
pewno nie żałowali. Msza godna była rolniczego trudu. Obok mieszkańców miasta i
gminy Chodzież wzięli w niej udział sołtysi i samorządowcy w tym wójt gminy
Kamila Szejner wraz ze swoją zastępczynią Ewą Kubiś oraz przewodnicząca rady
gminy Ewa Śliwińska.
Na kilkanaście minut przed jej rozpoczęciem w
sąsiedztwie świątyni uformował się korowód złożony z delegacji sołectw
wprowadzony do kościoła przez starostów
dożynkowych. W tym roku zaszczytną funkcję pełnili: p. Katarzyna Szostak z
Rataj, mająca pod opieką 80 ha gospodarstwo specjalizujące się w hodowli bydła
i trzody oraz p. Dominik Pisarek ze wsi Rudki gospodarujący na 20 ha. Każda z
delegacji, których reprezentanci w większości przebrani byli w stroje ludowe wraz
z towarzyszącymi im wieńcami otrzymała błogosławieństwo koncelebrujących mszę
kapłanów. Także podczas samej mszy nie zabrakło wątków dożynkowych.
-
Mimo wielu trudności także pogodowych dziękujemy za to co udało się zebrać. Za
chwilę będziemy prosić Pana Boga o błogosławieństwo dla naszych rolników i
całej gminy… Duże wrażenie wywarły tez słowa przepraszające rolników za tych,
którzy tego trudu nie zauważają i docenić nie chcą.
W
dalszej części podczas homilii proboszcz przywołując fragment poezji Norwida zwrócił
uwagę na znaczenie i wagę profesji rolnika w naszym społeczeństwie. - Bez was
nie byłoby chleba, puste byłyby misy i ostatecznie zamarła, by ludzka
aktywność. Chleb jest wartością bezwzględną. W tym bochnie jest zaklęte życie i
nasze istnienie. Każdą kromkę dzielimy zgodnie i sprawiedliwie, bo chleb zawsze
otwiera oczy na naszych bliźnich potrzebujących pomocy. Bóg wam zapłać za wasz
skarb kochani rolnicy.
Dziękując
na koniec delegacjom z poszczególnych wiosek, wszystkim którzy ubogacili
liturgię” także chórom, orkiestrze dętej ChDK pod batutą Sławomira Czapli oraz
wiernym proboszcz życzył aby kolejny rok sprzyjał rolnikom i aby nikt nie
cierpiał głodu. Pobłogosławione z tej okazji ziarno w symbolicznych woreczkach
można było otrzymać przy wyjściu z kościoła.
k
|