Najlepiej czują się we własnym gronie… We
wtorek i środę 13 i 14 lipca do Milcza z terenu całej gminy zjechało się
kilkadziesiąt pań, by uczestniczyć w reaktywacji działalności klubu seniora. Władze
gminy Chodzież reprezentowała Ewa Kubiś, zastępca wójta.
Świetlica w Milczu dawno już nie
rozbrzmiewała takim gwarem. By sprostać zasadom bezpieczeństwa spotkanie odbyło
się w dwóch turach, zaś przy stołach uczestniczki zajęły co drugie krzesło. Inaugurację
kolejnego cyklu poprowadziła Dorota Klepacka, koordynatorka wcześniejszych
zajęć. Zaplanowany cykl jest kontynuacją programu unijnego, który zakończono w
2019 roku. Ciągłość projektu do końca obecnego roku gwarantują środki gminy.
Na
wstępie spotkania głos zabrała zastępczyni wójta, Ewa Kubiś. - Kolejne zajęcia,
które zorganizowaliśmy są po to, byście się spotykały, nawiązywały kontakty,
żebyście wspólnie spędzały czas. Bo to
wasz czas... Swoje lata solidnie przepracowałyście,
teraz macie prawo wypoczywać.
Dalej
zastępczyni wójta, nawiązała do aktualnej sytuacji epidemiologicznej oraz zachęcała
do udziału w Narodowym Spisie Powszechnym, który jak przypomniała - jest
obowiązkowy. - Na 21 sierpnia zaplanowaliśmy dożynki, ale nikt nie wie, jaka
będzie sytuacja.
W
ramach programu „Chcę więc mogę” - wsparcie osób niesamodzielnych i
niepełnosprawnych z terenu gminy Chodzież w Milczu” zaplanowano zajęcia usprawniające,
rehabilitacyjne, gimnastykę, wspólne gry i zabawy oraz rękodzieło i szeroko
pojętą rekreację. Program obejmuje teren całej gminy. Jak podkreślają
organizatorzy, inicjatywa jest szansą szczególnie dla osób z różnych względów
społecznie „wyłączonych”. Z rekrutacją
nie było problemów. Szybko zgłosiło się ok 50 chętnych i utworzono dwie grupy.
- Program jest otwarty. Spotkania odbywają się we wtorki i środy. W dalszym
ciągu mogą do nas dołączyć kolejne osoby - dodaje na koniec prowadząca zajęcia
Dorota Klepacka.
|