Tradycyjnie w niedzielę 15 sierpnia w
Nietuszkowie zorganizowano festyn z okazji święta Wniebowzięcia NMP czyli popularnej
Matki Boskiej Zielnej. Wykorzystując sprzyjającą pogodę, otoczenie świetlicy
odwiedziły liczne grupy wiernych z terenu parafii, ale przede wszystkim
miejscowych. Nie zabrakło delegacji władz gminy Chodzież - wójt Kamili Szejner
i zastępczyni wójta - Ewy Kubiś.
Całość o godz. 12.00 zainaugurowała Msza św.
koncelebrowana przez ks. kanonika Roberta Różańskiego proboszcza parafii w
Ujściu, której podlega kościół filialny w Nietuszkowie. Z tej okazji kościół
przyozdobiły zioła i kwiaty, a mszę zakończyła procesja.
Dwie
godziny później rozpoczął się festyn. W imieniu ks. proboszcza i rady sołeckiej
głos zabrał sołtys wsi i radny gminy Zenon Flitta. Witając gości oraz przybyłych
sołtys zaprosił młode talenty do występów, mieszkańców do ich oklaskiwania, zaś
wszystkich razem do konsumpcji. Wkrótce na rozstawionych przy świetlicy stołach
pojawiła się grochówka i miejscowe specjały w tym słodkości i kawa przygotowane
przez miejscowe gospodynie. Niewielki dochód z tego tytułu, jak zwykle przeznaczono
na cele sakralne i związane z utrzymaniem kościoła.
-
Festyn przy współpracy z ks. proboszczem Różańskim organizujemy od dobrych
kilku lat - tłumaczy sołtys. - Za każdym razem z uzbieranych w ten sposób
środków korzysta nasz kościół m. in. pomalowaliśmy płot, a otoczenie cmentarza
krok po kroku wykładamy polbrukiem. Z tego źródła udał nam się również zakupić
multimedialny dzwon, który zresztą świetnie spełnia swoją rolę.
Oprawę
muzyczną niedzielnego festynu zapewniła młoda i utalentowana mieszkanka
Nietuszkowa Ania Klaszyńska wraz z przyjaciółmi. Na specjalnie przygotowany z
tej okazji minikoncert wokalistka (i organistka), zaprosiła również do wnętrza
świątyni. Festyn stał się także okazją do indywidualnych rozmów z
przedstawicielkami samorządu, których to obie panie wójt nie unikały…
-
Jesteśmy zadowoleni, że w tym roku mimo zagrożenia pandemią udało nam się przeprowadzić
festyn. Tym razem sprzyjała nam pogoda i dopisali ludzie. Wypada podkreślić
wielki wkład i pomoc mieszkańców, szczególnie zaangażowanie tutejszych
gospodyń. A pracy było niemało: wypieki, przygotowanie terenu, później
sprzątanie… Bardzo serdecznie dziękuję wszystkim za pomoc i wsparcie. Bez was
by się to nie udało - podsumował na koniec sołtys.
|